Jednym ze sposobów walki ze szkodnikami jest zaprawianie nasion, które ma na celu ochronę roślin w początkowej fazie wzrostu. Głównym celem jest zabezpieczenie nasion przed szkodnikami, które mogą zaatakować młode rośliny. Zaprawianie nasion rzepaku jest istotnym elementem agrotechniki, który może znacząco wpłynąć na plonowanie, zdrowotność oraz na lepszą odporność roślin. Zapewniając roślinom bezpieczeństwo już od wschodów, uzyskujemy zdrowe, silne i pełne wigoru rośliny. Rozwiązaniem na to jest zaprawa Lumiposa 625 EC, o której na Akademii Rzepaku mówił Przemysław Gawlas z firmy Corteva Agriscience Poland. Zaprawianie nasion przynosi korzyści w dłuższej perspektywie, czy to poprzez większy plon, czy poprzez zmniejszenie potrzebnych nakładów na wzmacnianie roślin w późniejszych fazach wegetacji.
Dlaczego Lumiposa 625 EC?
- Jest to nowoczesna i najbardziej kompleksowa insektycydowa zaprawa nasienna przeznaczona do ochrony rzepaku, która pomimo trudnego startu, w ciągu kilka lat zdobyła rynek. Obecnie większość odmian hybrydowych rzepaku zaprawianych jest tą zaprawą.
- Zwalcza najgroźniejsze szkodniki rzepaku ozimego, takie jak: śmietka kapuściana, pchełka rzepakowa, pchełki ziemne oraz gnatarza rzepakowca, co pozwala na skuteczną ochronę roślin przed negatywnym wpływem tych agrofagów.
- Zawiera substancję czynną cyjanotraniliprol (związek z grupy antranoidowych diamidów) nalężącą do grupy IRAC 28. Substancja ta wpływa na zachowanie szkodników, bardzo szybko upośledzając funkcje ich mięśni. Owady po pobraniu środka wraz z pokarmem przestają żerować i giną po 24-60 godzinach, w zależności od gatunku.
- Zapewnia ochronę rzepaku ozimego od fazy BBCH 00 do BBCH 13-14. Efekt jej działania pozwala uzyskać wyraźnie mocniejsze rośliny o świetnym wigorze początkowym, co przekłada się na lepsze przezimowanie rzepaku.
- Jest bezpieczny dla innych owadów. Zaprawa działa tylko na szkodniki gryzące rośliny, więc jest nieszkodliwa dla innych organizmów, które nie żerują na rzepaku.
Objawy żerowania szkodników na rzepaku
Największe zagrożenie dla rzepaku ozimego jesienią stanowi śmietka kapuściana. Larwy śmietki żerują na korzeniach i szyjce korzeniowej, czego objawami są ciemne przebarwienia, nadgniłe miejsca, zamieranie korzeni bocznych, a także chodniki z obumarłą tkanką, w których znajdują się larwy. Jeżeli uszkodzenia są znaczne, wzrost roślin zostaje zahamowany, a w skrajnych przypadkach rośliny mogą nawet zamierać. Uszkodzone rośliny są także podatniejsze na przemarzanie, niekiedy wylegają i wcześniej dojrzewają. Miejsca żerowania śmietki są także bramą wejściową dla sprawców chorób. W tym roku bardzo dużym zagrożeniem na plantacjach rzepaku był gnatarz rzepakowiec. Larwy tego szkodnika początkowo żerują na spodniej stronie liścia, a następnie przechodzą na górną. Młode larwy zeskrobują tkankę i wygryzają niewielkie otwory w blaszce, natomiast starsze szkieletują całe liście pozostawiając gołożery. W trakcie żerowania larwy po zniszczeniu rośliny przechodzą na kolejną. Larwy gnatarza rzepakowca są bardzo żarłoczne i potrafią zniszczyć całą plantację w ciągu kilku dni. Kolejne groźne szkodniki rzepaku to pchełki. Chrząszcze pchełek żerują na blaszce liściowej wygryzając niewielki otwory. Przy dużej liczebności chrząszczy może dojść do znacznego ograniczenia powierzchni asymilacyjnej liści i liścieni. Zasadnicze zagrożenie powodują larwy, które wygryzają i drążą korytarze w głównych nerwach liści, ogonkach liściowych i pędach. Uszkodzone rośliny są bardziej podatne na przemarzanie a same uszkodzenia są bramą wejścia dla sprawców chorób.
Na zakończenie Przemysław Gawlas z firmy Corteva dodał, że obecnie Lumiposa 625 EC zarejestrowana jest również do ochrony kukurydzy przed drutowcami, a rejestracja ma być rozszerzona o kolejne szkodniki kukurydzy.