Chowacz czterozębny to jeden z najgroźniejszych szkodników rzepaku ozimego. Szkodliwość tego owada wiąże się przede wszystkim z larwami, które rozwijają się wewnątrz łodyg roślin, powodując poważne uszkodzenia tkanek przewodzących i osłabienie całych roślin. Uszkodzone rośliny przedwcześnie dojrzewają i często osypują nasiona. Monitorujcie swoje plantacje.
Biologia chowacza czterozębnego
Chowacz czterozębny to niewielki chrząszcz z rodziny ryjkowcowatych, osiągający długość 2,5–3 mm. Dorosłe osobniki pojawiają się na plantacjach rzepaku wczesną wiosną, gdy temperatura gleby przekroczy 5–7°C, co zazwyczaj ma miejsce w marcu. Samice składają jaja w tkankach łodyg rzepaku. Z jaj wylęgają się larwy, które żerują wewnątrz łodyg, drążąc kanały i niszcząc tkanki mechaniczne oraz przewodzące. Początkowo objawy żerowania larw nie są widoczne, dopiero z czasem wraz z powiększającymi się uszkodzeniami liście żółkną i zaginają się ku dołowi. Po przekrojeniu pędu widoczne są wygryzione chodniki ciemnej barwy. Przy dużych uszkodzeniach może nastąpić zahamowanie wzrostu, a także wylegania uszkodzonych roślin na wietrze.
Monitoring i progowe wartości liczebności
Skuteczna ochrona przed chowaczem czterozębnym wymaga regularnego monitorowania obecności dorosłych chrząszczy na plantacjach. Do tego celu stosuje się żółte naczynia. Próg szkodliwości wynosi zazwyczaj:
20 chrząszczy w żółtym naczyniu w ciągu kolejnych 3 dni lub 6 chrząszczy na 25 roślin.
Przekroczenie tego progu wskazuje na konieczność podjęcia zabiegów ochronnych.