Rozpoczynający się tydzień przyniesie liczne opady deszczu oraz burze, głównie na zachodzie i południu kraju. Aż do środy miejscami opady mogą być intensywne. Jednocześnie powinniśmy nieco odpocząć od upałów, które do środy mogą utrzymać się tylko na południowym wschodzie. Druga połowa tygodnia zapowiada się nieco chłodniej, ale za to będzie więcej słońca. Upał może powrócić już w weekend, a w niedziele możliwe są ponownie burze.
Poniedziałek
Na północnym zachodzie będzie pogodny, na pozostałym obszarze zachmurzenie będzie zmienne, padał będzie przelotny deszcz, a na wschodzie, w centrum oraz południu wystąpią burze. Punktowo opady deszczu mogą być bardzo intensywne, szczególnie na południowym zachodzie Polski, padać będzie też grad. Na północy i zachodzie zrobi się chłodniej, tam temperatura maksymalna od 20°C do 23°C, na pozostałym obszarze od 25°C do 28°C, jedynie na południowym wschodzie jeszcze około 30°C. Burzom mogą towarzyszyć silne porywy wiatru do 70 km/h, lokalnie na południowym wschodzie możliwe pojedyncze porywy do 90 km/h.
Wtorek
Przelotny deszcz i burze tylko na południowym wschodzie i miejscami wschodzie. Burzom towarzyszyć mogą intensywne opady deszczu oraz grad. Tam też najcieplej, od 26°C do 30°C. Na pozostałym obszarze zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, ale będzie też nieco chłodniej – od 23°C do 26°C, tylko nad morzem około 20°C. Wiatr będzie na ogół słaby, z kierunków wschodnich. W czasie burz porywy wiatru mogą osiągać do 70 km/h.
Środa
Upłynie pod znakiem dynamicznej i zmiennej pogody, z przelotnymi opadami deszczu, a na wschodzie, w centrum i południowym wschodzie też z burzami. Miejscami opady deszczu mogą być intensywne. Nadal najcieplej na południowym wschodzie – od 27°C do 30°C, na pozostałym obszarze od 20°C, 21°C na północnym zachodzie do 26°C na północnym wschodzie oraz w centrum. Nad morzem możliwy jest silniejszy wiatr, w porywach do 60 km/h. Natomiast w trakcie burz porywy wiatru mogą osiągać do 70 km/h.
Czwartek
Słońca będzie zdecydowanie więcej, a słaby przelotny deszcz padać może już tylko na północy. Ochłodzi się w całym kraju, w najcieplejszym momencie dnia na termometrach od 19°C, 21°C na północy, około 23°C w centrum i 24°C na południowym wschodzie.
Piątek i sobota
Przyniosą jeszcze więcej słońca, choć nie można wykluczyć, że w sobotę na zachodzie spadnie przelotny deszcz. Będzie robić się też cieplej, w piątek temperatura maksymalna na zachodzie kraju może wynieść do 28°C, a w sobotę na termometrach w tej części kraju kolejny raz być może zobaczymy 30°C, a lokalnie nawet 32°C. Najchłodniej natomiast będzie na północnym wschodzie, od 23°C do 25°C.
Niedziela
Może upłynąć pod znakiem zmian w pogodzie, zarówno jeśli chodzi o opady jak i temperaturę. Przez północną i zachodnią Polskę ponownie przechodzić będą strefy opadów deszczu oraz burz, miejscami również z intensywnym deszczem oraz gradem. W trakcie burz możliwe są też silniejsze porywy wiatru. Upał utrzyma się jeszcze na południowym wschodzie, gdzie miejscami temperatura maksymalna osiągnie około 30°C. Nieco chłodniej będzie w centrum, około 25°C, najchłodniej na północnym zachodzie i zachodzie – od 19°C do 21°C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, z kierunków zachodnich.
Źródło: IMGW