Czynniki decydujące o plonowaniu rzepaku – najnowsze wyniki badań
Jakie czynniki decydują o wysokości i jakości plonu rzepaku? Odpowiedzi na to pytanie poszukiwano podczas Akademii Rzepaku, która odbyła się 5 listopada 2025 roku w Racocie/Darnowie koło Kościana. Spotkanie poświęcono podsumowaniu sezonu oraz analizie aktualnej sytuacji na plantacjach rzepaku. Zmiany klimatu, ograniczenia w ochronie roślin i nowe wymagania wobec efektywności nawożenia – to realia, w jakich pracują dzisiaj rolnicy. Miniony sezon 2024/2025 przyniósł wyjątkowo ciekawe wyniki doświadczeń. W centrum uwagi znalazły się nie tylko nowe odmiany rzepaku ozimego, ale również różne strategie nawożenia azotem – kluczowego składnika decydującego o plonie i jakości nasion.
Cele badań i kierunki hodowli
Artur Kozera z firmy Rapool Polska zaprezentował wybrane wyniki doświadczeń agrotechnicznych prowadzonych na platformach RAPOOL Xperience. Firma prowadzi badania w pięciu lokalizacjach: stacji doświadczalno-hodowlanej w Spytkówkach, stacji NPZ-Lembke w Godurowie/Grabonogu, w GR FAROL w Falęcinie oraz w dwóch stacjach COBORU (w Pawłowicach i Głubczycach). Zróżnicowane lokalizacje pozwalają na obserwację reakcji odmian w odmiennych warunkach klimatycznych i glebowych – od łagodnych po bardziej wymagające. W prowadzonych doświadczeniach główny nacisk jest kładziony na trzy czynniki: plon nasion, zawartość i plon oleju oraz odporność odmian na choroby i warunki stresowe.
– Naszym celem jest sprawdzenie, jak nowe odmiany zachowują się w praktyce rolniczej – w różnych warunkach glebowych, pogodowych i przy różnych strategiach nawożenia – podkreślał Artur Kozera z Rapool Polska.
Zdaniem eksperta wciąż kluczową cechą pozostaje zimotrwałość, choć ostatnie lata przynoszą coraz łagodniejsze zimy. Nie wiemy, jaka pogoda nas czeka, ale rzepak potrzebuje typowej zimy z okrywą śnieżną, bo to ogranicza presję szkodników i wspiera regenerację roślin – przypomina Kozera.
Strategie nawożenia azotem – zaskakujące wyniki
Największe zainteresowanie w tym sezonie wzbudziło doświadczenie prowadzone na platformir RAPOOL Xperience w stacji NPZ-Lembke w Godurowie/Grabonogu, dotyczące strategii nawożenia azotem. Całkowita wiosenna dawka 150 kg N/ha została podzielona w różnych proporcjach i terminach między jesień a wiosnę. Badano m.in. zastosowanie mocznika z inhibitorem ureazy pod koniec października i listopada, a także wariant, w którym cała dawka została wysiana późną jesienią, bez jakiegokolwiek nawożenia wiosennego.
Wyniki okazały się przełomowe. – W wariancie z dawką 326 kg mocznika zastosowanym w całości jesienią uzyskaliśmy najwyższe plony w historii – średnio powyżej 5 ton z hektara – relacjonuje Artur Kozera.
Równie dobrze wypadły warianty z dzieloną dawką N, czyli 150 lub 200 kg mocznika z inhibitorem zastosowane w końcu listopada i uzupełnione wiosna do 150 kg N/ha w formie saletry amonowej. To potwierdza, że przy łagodnych zimach i niewielkiej ilości opadów wczesną wiosną, późnojesienne nawożenie azotem może być bardziej efektywne niż tradycyjne, wiosenne podanie nawozu. Pozwala to wykorzystać opady, które wystąpią późną jesienią i zimą. Nawóz rozpuszcza się i przemieszcza w głąb profilu glebowego. A po przekształceniach będzie czekał wiosną na system korzeniowy rzepaku.
– Jesienią wykorzystujemy wodę z opadów i topniejącego śniegu, dzięki czemu azot trafia w głąb profilu glebowego. Wiosną, gdy wody często brakuje, roślina ma już do niego dostęp – wyjaśnia ekspert.

Termin siewu – mniejsze znaczenie niż kiedyś
W doświadczeniach porównywano siew rzepaku na początku i w drugiej połowie września. Pomimo początkowych różnic w biomasie, różnice w plonie okazały się nieistotne statystycznie. Ciepła jesień i łagodna zima pozwoliły późniejszym siewom dogonić wcześniejsze.

Jak rzepak radzi sobie z uszkodzeniami?
Innym ciekawym doświadczeniem jest symulacja uszkodzeń rozety po zimie za pomocą mulczera oraz symulacja uszkodzeń powodowanych przez mróz lub szkodniki na początku kwitnienia, która polegała na przycinaniu pędów głównych rzepaku za pomocą nożyc do żywopłotu. Doświadczenie to przeprowadzono na kilku odmianach, w różnych lokalizacjach. Wyniki pokazują, że nawet przy uszkodzeniu pędu głównego, spadek plonu nie przekracza 10–15%, co potwierdza, że nowe odmiany zawierają szereg cech prozdrowotnych, które zapewniają wysokie plony nawet w stresowych warunkach.
– Rzepak potrafi świetnie się regenerować, jeśli tylko warunki wiosenne sprzyjają wzrostowi – podsumowuje Kozera.

Nowa odmiana Travolta – kompaktowa i odporna
Nowością w ofercie Rapool jest odmiana Travolta, która łączy wysoką zdrowotność z doskonałą zimotrwałością. Odmiana ta posiada odporność na choroby wirusowe i grzybowe, charakteryzuje się mocnym systemem korzeniowym i tolerancją na suszę. Ma kompaktowy pokrój, jest łatwa w omłocie i wcześnie zakwita, co czyni ją interesującą propozycją dla gospodarstw w całym kraju.
– Travolta to odmiana, która ma szansę w przyszłości zastąpić znanego Jurka na wielu polach w Polsce – zapowiada przedstawiciel Rapool.

Wnioski z sezonu
Sezon 2024/2025 pokazał, że sukces w uprawie rzepaku zależy od elastycznego podejścia i wykorzystania wiedzy z doświadczeń:
- warto rozważyć późnojesienne nawożenie azotem z inhibitorem ureazy,
- należy inwestować w odmiany odporne i stabilne w różnych warunkach,
- a także stale obserwować, jak rzepak reaguje na stresy pogodowe.
– Rolnictwo staje się coraz bardziej wymagające, ale dobrze zaplanowana strategia nawożenia i właściwy dobór odmian pozwalają utrzymać wysokie plony nawet w trudnych sezonach – podsumował Artur Kozera.











